Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polski wkład w sukces alianckiej operacji „Torch”

14 sierpnia 2025 | Rzecz o historii | Grzegorz Cygonik
W marokańskim mieście Kenitra odsłonięto 35-metrowy mural poświęcony alianckiej operacji „Torch”
autor zdjęcia: usebassy.gov
źródło: Rzeczpospolita
W marokańskim mieście Kenitra odsłonięto 35-metrowy mural poświęcony alianckiej operacji „Torch”
Generał Jacob Devers ściska rękę majora Słowikow- skiego po odznaczeniu go orderem Legion of Merit
autor zdjęcia: IWM
źródło: Rzeczpospolita
Generał Jacob Devers ściska rękę majora Słowikow- skiego po odznaczeniu go orderem Legion of Merit

Nieco ponad dwa lata temu w marokańskiej Kenitrze odsłonięto 35-metrowy mural. Na pierwszym planie: żołnierz w brytyjskim mundurze, z naszywką „Poland” na ramieniu. Kim był ów żołnierz, którego wizerunek jest większy od postaci sułtana Mohameda Ben Youssefa, Roosevelta i Churchilla?

W latach 1941–1942 w Afryce Północnej (Libia i Egipt) ogromne sukcesy odnosił Niemiecki Korpus Ekspedycyjny pod wodzą gen. Erwina Rommla. Niewielkie siły Afrika Korps, pomagając Włochom na olbrzymich pustynnych terenach, dotarły w czerwcu 1942 r. do El Alamein, zaledwie 160 km od Aleksandrii. Droga do podbicia Egiptu stała otworem. Brytyjska 8. Armia robiła wszystko, by powstrzymać wojska państw Osi.

Alianci potrzebowali w krajach arabskich, będących pod francuską administracją kolaboracyjnego rządu Vichy, siatki agentów, którzy informowaliby o sytuacji na zapleczu wojsk niemieckich, włoskich i francuskich z tzw. Armii Kolonialnej. Wiedza o tym, co dzieje się w Algierii, Maroku i Tunezji – będących wówczas francuskimi terytoriami zamorskimi – była niezbędna do zaplanowania jakiejkolwiek akcji sprzymierzonych (odciążyłaby będące w trudnym położeniu wojska brytyjskie w Libii).

Wywiad brytyjski nie mógł się tego podjąć – po ataku z lipca 1940 r. na francuską flotę w algierskim porcie Mers El-Kebir, nie mieli tam swoich agentów, nie działał także żaden ruch oporu, a niemieccy i włoscy szpiedzy działali niemal jawnie. Dlatego misji szpiegowskiej i budowy skutecznej siatki agentów podjął się polski wywiad, który wówczas dysponował w okupowanych i neutralnych państwach...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13252

Wydanie: 13252

Spis treści
Zamów abonament